sobota, 2 października 2010

DIJON

Tak jak Beaune jest niekwestionowaną stolicą burgundów, tak Dijon jest stolicą całej Burgundii i tak jak wszystko tutaj jest po prostu piękne.


Największe wrażenie robi zawsze Palais des ducs de Bourgogne, usytuowany w samym centrum miasta, przy półokrągłym placu, Place de la Libération, zawsze będącym ulubionym miejscem spotkań, tak turystów jak i rodowitych mieszkańców. Tym bardziej, iż siedząc przy stoliku jednego z rozlicznych bistrots można nie tylko podziwiać Palais des ducs de Bourgogne w całej jego krasie, ale również zachwycać się „tańcem wody” w fontannach bijących bezpośrednio spomiędzy kostek bruku, jakim wyłożony jest cały plac.

Pałac to jedna z autentycznych pereł kultury francuskiej. Jest siedzibą Musée des Beaux Arts (Muzeum Sztuk Pięknych). Zgodnie z powszechną opinią panującą nie tylko tutaj, gdyby nie było Luwru w Paryżu, to właśnie Musée des Beaux Arts w Dijon byłoby najsłynniejszym muzeum we Francji.

Do pałacu przylega równie fascynująca co niezapomniana dzielnica antykwariatów i antykwariuszy. Dzielnica ta, Quartier des Antiquaires, jest prawdziwą mekką kolekcjonerów z całego świata, bowiem można tutaj znaleźć dosłownie „wszystko” : poczynając od książek, poprzez przeróżne bibeloty, a kończąc na prawdziwych dziełach sztuki.

Oczywiście wszystkim nazwa dijon kojarzy się z musztardą. Należy jednak jasno sobie powiedzieć, iż żeby naprawdę poznać ten prawdziwy burgundzki rarytas, to trzeba to zrobić wcale nie tutaj, ale w Beaune.

W tym celu powinno się odbyć interaktywną wizytę w zabytkowej, ale ciągle produkującej tradycyjnymi metodami Moutarderie Fallot. Poza poznaniem antycznych procesów technologicznych (np. średniowieczne, oryginalne, kamienne żarna itp), robieniem samemu musztardy, można się tutaj dowiedzieć bardzo ciekawej rzeczy.

Tą informacją jest fakt, iż sama nazwa moutarde de Dijon nie jest zastrzeżona dla jednego producenta, a tylko dla samej metody produkcji (nawet nie dla procesu produkcji). Wynika z tego, iż najwięksi producenci stosują metody przemysłowe, które stępiają zarówno smaki jak i aromaty gorczycy. Aby to niejako nadrobić producenci owi dodają do produktu różne sztuczne “poprawiacze” smaku. Porównując więc smaki i aromaty moutarde de Dijon Fallot z Beaune i moutarde de Dijon zakupioną np. w supermarkecie, można doskonale spostrzec równie zaskakujące, co zasadnicze różnice. Należy dodać, iż konieczna do produkcji gorczyca, importowana jest z..... Kanady, bowiem uprawy winnic wyparły rodzime, burgundzkie plantacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz